Układanie Paneli Winylowych w Jodełkę 2025: Poradnik Krok po Kroku
Układanie paneli winylowych w jodełkę to prawdziwa sztuka podłogowa! Czy zastanawiałeś się kiedyś, jak odmienić wnętrze bez generalnego remontu? Odpowiedź jest zaskakująco prosta – podłoga w jodełkę! Ten klasyczny wzór, niczym dobrze skrojony garnitur, zawsze jest na czasie i dodaje elegancji każdemu pomieszczeniu.

Moda na jodełkę, niczym bumerang, powraca ze zdwojoną siłą. Analizując trendy wystroju wnętrz w nadchodzącym 2025 roku, obserwujemy, że panele w jodełkę, niezależnie od materiału – czy to drewno, laminat, czy winyl – są na absolutnym topie. Pasują doskonale do każdego stylu, od ultramodernych loftów po przytulne, rustykalne chaty.
Zastanawiasz się nad kosztami? Przyjrzyjmy się faktom. Ceny paneli winylowych w jodełkę oscylują w granicach od 80 do 150 zł za metr kwadratowy. Do tego doliczyć trzeba koszt robocizny, który zazwyczaj wynosi od 50 do 100 zł za metr. Warto jednak pamiętać, że inwestycja w jodełkę winylową to gwarancja trwałej i efektownej podłogi na lata.
- Cena paneli winylowych jodełka: 80-150 zł/m²
- Koszt robocizny: 50-100 zł/m²
- Trwałość: Bardzo wysoka
- Styl: Uniwersalny (nowoczesny, retro, rustykalny)
- Popularność (2025): Rosnąca
Pamiętaj, dobrze ułożona podłoga w jodełkę to jak kropka nad "i" w każdym wnętrzu. To inwestycja, która się opłaca, dodając charakteru i klasy Twojemu domowi.
Układanie paneli winylowych w jodełkę
Decydując się na metamorfozę podłogi, stajemy przed dylematem – klasyczna elegancja czy nowoczesna funkcjonalność? Wybór pada często na panele winylowe, materiał, który zrewolucjonizował rynek podłóg. Jednak prawdziwa magia zaczyna się, gdy postanowimy ułożyć je w jodełkę. To nie tylko podłoga, to manifestacja stylu, wyrafinowania, a dla niektórych – prawdziwe wyzwanie parkieciarskie.
Wybór paneli i przygotowanie podłoża
Zanim rozpoczniemy taniec z panelami, musimy wybrać odpowiedniego partnera. Panele winylowe do jodełki, w 2025 roku, oferują szeroki wachlarz możliwości. Standardowa grubość waha się od 4mm do 8mm, a rozmiary pojedynczego panelu najczęściej oscylują wokół 600mm x 150mm lub 700mm x 180mm. Ceny? Za metr kwadratowy, w zależności od producenta i jakości, zapłacimy od 80 do 150 złotych. Pamiętajmy, że idealne podłoże to fundament sukcesu. Musi być równe, suche i czyste. Nierówności większe niż 2mm na 2 metrach kwadratowych to wróg numer jeden jodełki.
Niezbędne narzędzia i akcesoria
Do układania paneli winylowych w jodełkę nie potrzebujemy arsenału narzędzi niczym z warsztatu Leonarda da Vinci, ale kilka pozycji jest kluczowych. Nóż do paneli lub ostra gilotyna, kątownik, miarka, ołówek, dobijak i młotek gumowy to absolutne minimum. Przydatne okażą się także kliny dystansowe, które pomogą zachować odpowiednią przerwę dylatacyjną przy ścianach. A, i nie zapomnijmy o cierpliwości! Układanie jodełki to nie sprint, to maraton precyzji.
Technika układania jodełki – krok po kroku
Sercem całego przedsięwzięcia jest oczywiście technika układania. Zaczynamy od wyznaczenia linii środkowej pomieszczenia – to nasz punkt odniesienia. Pierwszy rząd paneli układamy wzdłuż tej linii, tworząc literę "V". Następnie, krok po kroku, dobudowujemy kolejne rzędy, dbając o idealne kąty i szczelne łączenia. Pamiętajmy, że precyzja jest tu słowem-kluczem. Nawet minimalne odchylenie na początku, z każdym kolejnym rzędem, będzie narastać jak kula śnieżna, prowadząc do frustracji i konieczności poprawek.
Wykończenie i pielęgnacja
Po ułożeniu paneli, czas na wisienkę na torcie – listwy przypodłogowe. W 2025 roku, rynek oferuje listwy w każdym stylu i kolorze, idealnie dopasowane do paneli winylowych. Ich montaż to już formalność, ale nadaje całości elegancji i maskuje szczeliny dylatacyjne. Pielęgnacja paneli winylowych jest banalnie prosta – wystarczy regularne odkurzanie i mycie mopem z delikatnym detergentem. Unikajmy nadmiaru wody i agresywnych środków czyszczących, a podłoga w jodełkę będzie cieszyć oko przez lata.
Częste błędy i jak ich unikać
Nawet najlepszym zdarzają się potknięcia. Najczęstsze błędy przy układaniu jodełki to niedokładne przygotowanie podłoża, brak precyzji w cięciu paneli i pośpiech. Pamiętajmy, że „co nagle, to po diable”. Lepiej poświęcić więcej czasu na dokładne pomiary i staranne ułożenie każdego panelu, niż później pluć sobie w brodę i poprawiać fuszerkę. Kolejny błąd to ignorowanie przerw dylatacyjnych. Panele winylowe, choć stabilne, pracują pod wpływem temperatury i wilgotności. Brak szczeliny przy ścianach może skutkować wypaczeniem podłogi i nerwami ze stali.
Układanie paneli winylowych w jodełkę to inwestycja w styl i elegancję wnętrza. Wymaga precyzji, cierpliwości i odpowiednich narzędzi, ale efekt końcowy jest wart każdego wysiłku. W 2025 roku, popularność jodełki nie słabnie, a panele winylowe stają się coraz doskonalsze, imitując naturalne drewno z niespotykaną dotąd wiernością. Czy to trudne? Powiedzmy, że łatwiejsze niż lot na Marsa, ale wymaga więcej skupienia niż oglądanie serialu. Ale hej, kto powiedział, że metamorfoza domu to bułka z masłem? Grunt to dobry plan, solidne przygotowanie i odrobina determinacji. A satysfakcja z własnoręcznie ułożonej podłogi w jodełkę – bezcenna.
Rodzaje ułożenia paneli winylowych w jodełkę
Układanie paneli winylowych w jodełkę to sztuka, która przeżywa swój renesans w nowoczesnych wnętrzach. Nie jest to już jedynie domena pałacowych komnat czy dworków szlacheckich. Dziś, dzięki panelom winylowym, ten elegancki wzór może zagościć w każdym domu, dodając mu charakteru i klasy. Zanim jednak rzucimy się w wir aranżacyjnych eksperymentów, warto zrozumieć, jakie rodzaje ułożenia jodełki mamy do wyboru i czym się one charakteryzują.
Jodełka angielska – klasyka w nowoczesnym wydaniu
Jodełka angielska, nazywana również klasyczną, to najbardziej rozpoznawalny i uniwersalny wzór. Wyobraźcie sobie parkiet w starym, dobrym stylu, gdzie deski układają się naprzemiennie, tworząc charakterystyczny zygzak. W przypadku paneli winylowych na klik, to właśnie ten wariant jest najczęściej spotykany. Producenci, zdając sobie sprawę z popularności klasyki, oferują szeroki wybór paneli idealnych do tego typu układania paneli winylowych w jodełkę. Panele o jednakowej wielkości i kształcie, układane pojedynczo lub podwójnie, gdzie krótszy bok panelu spotyka się z dłuższym pod kątem prostym – to kwintesencja jodełki angielskiej.
Montaż? Relatywnie prosty, szczególnie dla paneli na klik. Ceny? W 2025 roku za panele laminowane w jodełkę angielską z kolekcji "czy" zapłacimy orientacyjnie od 80 do 120 złotych za metr kwadratowy. Panele LVT, na przykład z kolekcji "i marki", to wydatek rzędu 120-180 złotych za metr kwadratowy. Pamiętajmy, te widełki cenowe są orientacyjne i mogą się różnić w zależności od grubości paneli, ich klasy ścieralności oraz dodatkowych właściwości, jak np. wodoodporność.
Jodełka francuska – szyk i elegancja z nutą awangardy
Jodełka francuska, zwana również chevron, to propozycja dla tych, którzy szukają czegoś bardziej wyrafinowanego. Tutaj panele nie stykają się pod kątem prostym, lecz ich krótsze boki są przycięte pod kątem 45 stopni. Efekt? Charakterystyczny grot strzały i dynamiczny, zygzakowaty wzór, który dodaje wnętrzu energii i nowoczesnego sznytu. Co ważne, jodełka francuska w kontekście paneli winylowych dotyczy głównie produktów montowanych na klej. Zapomnijcie o panelach na klik – tutaj królują klejone panele LVT i deski warstwowe.
Montaż jodełki francuskiej to już wyższa szkoła jazdy. Wymaga precyzji, cierpliwości i wprawnej ręki, a przede wszystkim – kleju. Ceny? Panele LVT klejone do jodełki francuskiej to koszt od 150 złotych za metr kwadratowy wzwyż. Do tego dochodzi koszt kleju i robocizny, jeśli zdecydujemy się na pomoc fachowca. Ale efekt końcowy – bezcenny! Pamiętajmy, że układanie paneli winylowych w jodełkę francuską to inwestycja w styl i unikatowość.
Jodełka węgierska – subtelna wariacja dla koneserów
Jodełka węgierska to mniej popularna, ale równie interesująca alternatywa. Stanowi ona wariację jodełki francuskiej, ale z subtelną różnicą kąta. Zamiast 45 stopni, panele przycina się pod kątem 60 stopni. Efekt wizualny? Wzór staje się bardziej wydłużony, a cała podłoga nabiera lekkości i dynamiki. Jodełka węgierska to idealny wybór dla tych, którzy cenią sobie subtelne detale i chcą uniknąć zbyt oczywistych rozwiązań. Podobnie jak francuska, węgierska jodełka najlepiej prezentuje się w wersji klejonej, choć na rynku pojawiają się już pierwsze panele winylowe na klik, imitujące ten wzór.
Montaż jodełki węgierskiej, podobnie jak francuskiej, wymaga precyzji i kleju. Ceny? Zbliżone do jodełki francuskiej – panele LVT klejone w jodełkę węgierską to wydatek od 160 złotych za metr kwadratowy. Czy warto? Jeśli szukacie podłogi z charakterem, która wyróżni Wasze wnętrze, to zdecydowanie tak! Jodełka węgierska to ten rodzaj wzoru, który z każdym spojrzeniem odkrywa nowe niuanse i zachwyca swoją nieoczywistą elegancją. Jak to mówią, diabeł tkwi w szczegółach, a w jodełce węgierskiej te szczegóły robią całą robotę. A anegdota na koniec? Podobno pewien projektant wnętrz, zakochany w jodełce węgierskiej, przez przypadek zamówił panele do jodełki francuskiej. Pomyłka wyszła na jaw dopiero podczas montażu. Ale zamiast panikować, projektant... stworzył autorską, hybrydową wersję jodełki, łącząc elementy francuskiej i węgierskiej. I wiecie co? Wyszło genialnie! Czasem, jak to w życiu, najlepsze pomysły rodzą się z przypadku. Ale jedno jest pewne – układanie paneli winylowych w jodełkę, niezależnie od rodzaju, to inwestycja, która się opłaca. Wasze podłogi Wam podziękują!
Niezbędne narzędzia i materiały do układania paneli winylowych w jodełkę
Zanim rzucimy się w wir parkietowej rewolucji i zaczniemy przemieniać nasze podłogi w symfonię jodełki z paneli winylowych, musimy skompletować arsenał niezbędników. Bez odpowiedniego ekwipunku, nawet najbardziej zapał zamieni się w frustrację, a wizja perfekcyjnej podłogi może prysnąć niczym bańka mydlana. Pamiętajmy, układanie paneli winylowych w jodełkę to sztuka precyzji i cierpliwości, a dobre narzędzia to połowa sukcesu. Zatem, co konkretnie powinniśmy mieć pod ręką, zanim pierwszy panel powędruje na swoje miejsce?
Podstawowe narzędzia pomiarowe i traserskie
Zacznijmy od fundamentów, czyli narzędzi, które pomogą nam wyznaczyć pole bitwy, zanim jeszcze ruszymy do akcji. Bez nich, nawet najlepsze panele i najsprawniejsze ręce nie zdziałają cudów. Musimy działać z chirurgiczną dokładnością, a do tego potrzebujemy precyzyjnych instrumentów.
- Poziomica: Absolutny must-have! Nierówności podłoża to wróg numer jeden jodełki. Nawet minimalne odchylenia mogą zrujnować efekt końcowy, a panele zamiast tworzyć harmonijną całość, zaczną falować niczym wzburzone morze. Zainwestujmy w porządną poziomicę, minimum 120 cm, a najlepiej dłuższą. Sprawdzenie poziomu podłoża to święty obowiązek każdego parkieciarza-amatora.
- Miernik/taśma miernicza: Bez dokładnego pomiaru powierzchni, ani rusz. Musimy znać wymiary pomieszczenia co do centymetra, aby obliczyć ilość potrzebnych paneli i podkładu. Lepiej zmierzyć dwa razy, a ciąć raz, jak mawiają starzy stolarze. Pamiętajmy o uwzględnieniu wnęk, załamań i innych nieregularności pomieszczenia.
- Linijka stalowa/kątownik: Przyda się do precyzyjnego odmierzania i wyznaczania linii cięcia na panelach i podkładzie. Solidna linijka to gwarancja prostych cięć, a w jodełce, gdzie kąty grają pierwsze skrzypce, to kluczowa sprawa.
- Ołówek/marker: Do zaznaczania linii cięcia i innych oznaczeń na panelach i podkładzie. Najlepiej ołówek stolarski, który zostawia wyraźny ślad, ale nie jest zbyt gruby. Marker permanentny przyda się do ciemniejszych paneli.
Narzędzia do cięcia
Teraz przechodzimy do sedna, czyli do narzędzi, które pozwolą nam okiełznać panele winylowe i nadać im odpowiedni kształt. Cięcie paneli to moment prawdy – tu ujawnia się nasza precyzja i umiejętności. Nie ma miejsca na błędy, każdy milimetr ma znaczenie.
- Nóż do paneli winylowych/gilotyna: Idealny do prostych cięć. Szybki, czysty i cichy. Dla paneli winylowych o standardowej grubości, gilotyna to strzał w dziesiątkę. Cena gilotyny w 2025 roku to około 200-500 złotych, w zależności od modelu i producenta. Inwestycja, która szybko się zwróci, szczególnie przy większych powierzchniach.
- Piła ręczna z drobnymi zębami: Alternatywa dla gilotyny, szczególnie przydatna przy cięciach krzywoliniowych i wycinaniu otworów. Wymaga nieco więcej wprawy, ale daje większą kontrolę nad cięciem. Pamiętajmy o ostrzu do tworzyw sztucznych, aby uniknąć wyszczerbień.
- Wyrzynarka z ostrzem do tworzyw sztucznych: Dla bardziej zaawansowanych majsterkowiczów, wyrzynarka to prawdziwy kombajn. Szybko i precyzyjnie tnie panele, nawet te grubsze. Koszt wyrzynarki to od 150 złotych za modele amatorskie, do nawet kilku tysięcy za profesjonalne. Ostrze z drobnymi zębami to podstawa, aby cięcie było gładkie i bez zadziorów.
Narzędzia montażowe
Mamy już panele pocięte, podkład rozłożony, teraz czas na finał – montaż. To moment, w którym jodełka zaczyna nabierać kształtów, a nasza wizja staje się rzeczywistością. Potrzebujemy narzędzi, które pomogą nam połączyć panele w harmonijną całość, bez uszkodzeń i z zachowaniem precyzji.
- Kątomierz nastawny: Kluczowy element układanki, zwłaszcza przy jodełce! Ustawienie idealnego kąta 45 stopni (lub 60, w zależności od wzoru jodełki) jest absolutnie niezbędne. Bez kątomierza, możemy zapomnieć o symetrycznej i estetycznej jodełce. Cena kątomierza to około 50-150 złotych, ale warto zainwestować w model z precyzyjną regulacją.
- Dobijak/bloczek montażowy: Do delikatnego dobijania paneli i łączenia ich zamków. Wykonany z tworzywa sztucznego, aby nie uszkodzić powierzchni paneli. Dobijak to subtelne narzędzie, które pomaga nam dociągnąć panele bez użycia siły, zachowując przy tym precyzję i delikatność.
- Młotek gumowy (opcjonalnie): Czasami, panele potrafią być uparte i zamki stawiają opór. Wtedy z pomocą przychodzi młotek gumowy. Używamy go z wyczuciem, delikatnie dobijając panele przez bloczek montażowy. Zbyt mocne uderzenia mogą uszkodzić zamki, więc pamiętajmy o umiarze.
- Klocki dystansowe: Do zachowania szczeliny dylatacyjnej między panelami a ścianami. Niezbędne, aby panele miały miejsce na rozszerzanie i kurczenie się pod wpływem temperatury i wilgotności. Szczelina dylatacyjna to cichy bohater każdej podłogi, zapobiegający wybrzuszaniu się paneli i pękaniu zamków.
Materiały dodatkowe
Narzędzia to jedno, ale bez odpowiednich materiałów, nawet najlepsze z nich będą bezużyteczne. Panele to oczywiście gwiazda wieczoru, ale nie zapominajmy o „aktorach drugoplanowych”, którzy również odgrywają kluczową rolę w sukcesie naszej parkietowej operacji.
- Panele winylowe w jodełkę: Gwóźdź programu! Wybieramy panele o odpowiedniej grubości, klasie ścieralności i oczywiście wzorze jodełki, który skradł nasze serca. Pamiętajmy o zakupie symetrycznej liczby opakowań, aby uniknąć problemów z różnicami odcieni. Zalecany zapas to 15% powierzchni podłogi, na ewentualne docinki i błędy. Ceny paneli winylowych w jodełkę w 2025 roku wahają się od 80 do 200 złotych za metr kwadratowy, w zależności od producenta, wzoru i parametrów technicznych.
- Podkład pod panele: Niezbędny element, który pełni kilka funkcji: wygłusza kroki, wyrównuje drobne nierówności podłoża i stanowi izolację termiczną. Wybieramy podkład dedykowany pod panele winylowe, o odpowiedniej grubości i współczynniku przewodzenia ciepła. Ilość podkładu powinna być o 2-3% większa niż powierzchnia podłogi, na zakładki i docinki. Ceny podkładów w 2025 roku to od 10 do 30 złotych za metr kwadratowy, w zależności od rodzaju i grubości.
- Taśma do łączenia podkładu: Do łączenia arkuszy podkładu i zabezpieczenia przed przesuwaniem się. Metrów bieżących taśmy powinno być mniej więcej tyle, co metrów kwadratowych podkładu. Taśma to drobiazg, ale bez niej, podkład może się rozjeżdżać i utrudniać montaż paneli.
Mając skompletowany ten zestaw narzędzi i materiałów, jesteśmy gotowi na parkietową przygodę. Układanie jodełki to wyzwanie, ale z odpowiednim przygotowaniem i odrobiną cierpliwości, efekt końcowy z pewnością wynagrodzi nam trudy. Pamiętajmy, diabeł tkwi w szczegółach, a precyzja to klucz do sukcesu. Zatem, do dzieła! Niech jodełka zapanuje w naszych domach!
Krok po kroku: Jak układać panele winylowe w jodełkę - poradnik montażu
Układanie paneli winylowych w jodełkę to nic innego jak parkietowy taniec w Twoim domu. Wyobraź sobie podłogę, która hipnotyzuje wzrok, dodaje elegancji i klasy każdemu wnętrzu. Zapomnij o nudnych, prostych liniach – jodełka to król parkietów, a panele winylowe to jego nowoczesne wcielenie. Zanim jednak rzucisz się w wir montażu, niczym wytrawny parkieciarz, przygotuj się solidnie. To nie jest układanie puzzli na czas, tu liczy się precyzja i cierpliwość.
Przygotowanie to podstawa parkietowego sukcesu
Zanim panele winylowe w jodełkę rozgoszczą się na dobre w Twoim domu, musisz stworzyć im idealne warunki. Podłoże musi być niczym tafla szkła – równe, suche i czyste. Każdy pyłek, każde ziarenko piasku to potencjalny wróg idealnie ułożonej podłogi. Sprawdź poziom podłogi – nierówności większe niż 2-3 mm na metrze to czerwona lampka ostrzegawcza. W takim przypadku konieczne będzie użycie wylewki samopoziomującej. To inwestycja, która zwróci się z nawiązką w postaci trwałej i estetycznej podłogi. Pamiętaj, czas schnięcia wylewki to świętość – trzymaj się zaleceń producenta jak dekalogu.
Mata kwarcowa – cichy bohater pod Twoją podłogą
Kolejny krok to podkład. Mata kwarcowa to wybawienie dla Twoich uszu i komfort chodzenia. Działa niczym amortyzator – wycisza kroki i niweluje drobne nierówności. Grubość maty to zazwyczaj 1.5 – 3 mm, a koszt to około 15-30 zł za metr kwadratowy. Jeśli wybrałeś panele z zintegrowanym podkładem, możesz odetchnąć z ulgą – ten krok masz z głowy. Pamiętaj jednak, że nawet najlepszy podkład nie zastąpi idealnie przygotowanego podłoża. Traktuj matę kwarcową jako wisienkę na torcie, a nie magiczną różdżkę, która zamaskuje wszelkie niedoskonałości.
Trójkąt Bermudzki – początek jodełkowej przygody
Czas na montaż! Zacznij od wyznaczenia osi pomieszczenia – to Twój punkt odniesienia w tej parkietowej układance. Teraz najważniejszy element – trójkąt startowy. To on wyznaczy kierunek i rytm całej jodełki. Ułóż pierwszy trójkąt przy ścianie, dokładnie odmierzając kąty. Spójrz na film instruktażowy – wizualizacja to potężne narzędzie w walce z jodełkowymi zagadkami. Pamiętaj o klinach dylatacyjnych – to one zapewnią panelom przestrzeń do pracy, unikniesz wypaczeń i nieestetycznych szpar. Klinuj każdy trójkąt z obu stron – precyzja chirurga to Twój najlepszy sprzymierzeniec.
Lewa, prawa, lewa, prawa – taniec paneli w jodełkę
Ułożenie trójkąta startowego to jak pierwszy krok w walcu – reszta pójdzie z górki, choć wymaga skupienia. Kontynuuj układanie paneli, zaczynając od lewej strony trójkąta, a kończąc na prawej. Rząd za rzędem, jodełka zacznie nabierać kształtu. Pamiętaj o szczelinie dylatacyjnej – 5 mm dla paneli winylowych na klik, 10 mm dla paneli laminowanych. To nie są fanaberie producenta, to fizyka w czystej postaci. Panele pracują, rozszerzają się i kurczą pod wpływem temperatury i wilgotności. Szczelina dylatacyjna to bufor bezpieczeństwa dla Twojej podłogi.
Klinowanie – sekret idealnej jodełki
Klinowanie to słowo klucz w układaniu jodełki. Każdy trójkąt musi być zaklinowany z obu stron. To zapobiega przesuwaniu się paneli i utrzymuje kąt jodełki. Kliny dylatacyjne to nie tylko odstęp od ścian, ale także stabilność całej konstrukcji. Nie oszczędzaj na klinach – to groszowa sprawa, a potrafią zdziałać cuda. Pamiętaj, że diabeł tkwi w szczegółach, a w jodełce szczegóły to precyzja i klinowanie.
Wykończenie – kropka nad „i”
Kiedy parkietowy taniec dobiegnie końca, czas na wykończenie. Listwy przypodłogowe to nie tylko element dekoracyjny, ale także praktyczne rozwiązanie maskujące szczelinę dylatacyjną. Wybierz listwy pasujące do stylu wnętrza i kolorystyki paneli. Montaż listew to już formalność, ale nie lekceważ tego etapu. Estetyczne wykończenie to kropka nad „i” w Twoim parkietowym projekcie. Ciesz się nową podłogą w jodełkę – zasłużyłeś na to!
Element | Opis | Orientacyjny koszt (2025) |
---|---|---|
Panele winylowe w jodełkę | Różne wzory i grubości, klasa ścieralności AC4/AC5 | 80-150 zł/m2 |
Mata kwarcowa | Grubość 2 mm, wyciszenie akustyczne | 20-30 zł/m2 |
Wylewka samopoziomująca | Wyrównanie nierówności podłoża (w zależności od grubości warstwy) | 50-100 zł/m2 |
Kliny dylatacyjne | Plastikowe kliny dystansowe | Ok. 20 zł/opakowanie (wystarcza na pomieszczenie) |
Listwy przypodłogowe | MDF, PCV, różne wzory i kolory | 15-50 zł/mb |